środa, 17 października 2012

Test Coopera

'Trail Runner' photo (c) 2012, Tony Alter - license: http://creativecommons.org/licenses/by/2.0/

Test Coopera to opracowany w 1968 roku test wytrzymałości, znany przede wszystkim jako próba biegowa, choć istnieje też test pływacki.

Test biegowy polega na 12-minutowym biegu i próbie osiągnięcia jak największej odległości. W rozmaitych publikacjach poradnikowych zetknąłem się jednak z radą, że jeśli 12 minut biegu to za dużo - a jestem przekonany, że dla wielu początkujących to ilość dalece przekraczająca możliwości fizyczne - to można bieg przerywać i po prostu przez jakiś czas iść, podejmując bieg po odpoczynku.

Wikipedia podaje tabele przypisujące oceny do przebytego dystansu, różnicując je zależnie od wieku biegacza oraz płci. Przykładowo, przebiegnięcie 2200 metrów przez chłopca w wieku 16 lat to wynik zły, ale taka sama odległość dla mężczyzny w wieku ponad 50 lat to już wynik dobry.

Typowa szybkość uprawiającego jogging biegacza to 2,5-3 metry na sekundę, czyli 9-11 kilometrów na godzinę. Przy szybkości 10 km/godz można osiągnąć w teście Coopera równe 2 kilometry. szybko idąc (np. półtora metra na sekundę czyli 5,4 km godz), przejdziemy niecałe 1100 metrów. Pokazuje to skalę, w jakiej się znajdujemy.

Test można polecić każdemu jako dobry sprawdzian wydolności. Po kilku miesiącach treningu warto spróbować, ile będziemy w stanie przebiec - gdy się zmęczysz, po prostu przez parędziesiąt sekund idź, a potem podejmij bieg. Sam wielokrotnie wykonywałem ten test ponad 20 lat temu, mając ponad 30 lat. Maksymalny wynik wyniósł 2780 metrów, czyli był to wynik dobry, ale nigdy nie byłem jednak w stanie przekroczyć 3000 metrów. Ciekaw jestem, czy komuś z czytelników się to udało.

1 komentarz:

  1. Ja mam taki sam wynik. Do 3000 metrów jeszcze bardzo, bardzo daleko. Tutaj trzeba biec ze średnią prędkością 15 km/h.

    OdpowiedzUsuń