poniedziałek, 15 października 2012

BMI - wskaźnik zdrowia

'Fat people at the Bronx Zoo' photo (c) 2004, Salim Virji - license: http://creativecommons.org/licenses/by-sa/2.0/

Liczenie wagi jest powszechnym nawykiem zapewne od chwili, gdy otyłość przestała być w społecznym odbiorze objawem zdrowia i stała się wstydliwa - przynajmniej w kulturze zachodniej.

Choć trudno też nie zauważyć, że do dzisiaj w wielu środowiskach (chyba głównie wiejskich i wiejskiego pochodzenia) funkcjonuje strasznie irytujące powiedzenie w rodzaju “pani syn się poprawił”, co ma oznaczać, że przytył. Doświadczenia wielu pokoleń biedy każą ludziom traktować otyłość jako objaw zdrowia i zamożności, choć przecież dość powszechnie już wiadomo, że to pierwszy krok do schorzeń związanych z otyłością. Zresztą są do dzisiaj społeczności (np. w Afryce), które otyłość utożsamiają z urodą - młode dziewczęta są przed ślubem specjalnie tuczone.

W Internecie bez trudu można znaleźć interfejsy do obliczania wskaźnika BMI, czyli przeznaczonego dla osób dorosłych Body Mass Index. Hasło w Wikipedii dokładnie opisuje BMI i zasadę jego konstruowania:

Przykładowo, osoba o wadze (masie) 80 kilogramów i wzroście 180 cm ma wskaźnik 80/1802, co daje wynik 24,7 - można się o tym przekonać choćby pod adresem http://www.bmi-kalkulator.pl/

image

Wykres pod wynikiem podaje przedziały normy czy nadwagi, natomiast w postaci liczbowej są one widoczne w podanym haśle w Wikipedii. Normą jest przedział 20-25, a warto sobie uprzytomnić, że osoba o wzroście 170 cm i ważąca 100 kilo (jakże często spotykane na ulicy “parametry”) ma wskaźnik 34,6, a więc dość poważną otyłość. Można sobie wyobrazić wskaźnik u pokazywanych niekiedy w filmach dokumentalnych monstrualnie otyłych osób ważących 300 czy 400 kilo. To naturalnie incydentalne sytuacje, zresztą ten akurat skrypt jako górną dopuszczalną granicę przyjął 200 kilogramów wagi.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz